Pewne zwycięstwo Lechii w meczu z rezerwami Górnika Zabrze

Spotkanie rozgrywane przy sztucznym oświetleniu rozpoczęło się od mocnego uderzenia gości. Zabrzanie szukali swoich szans w szybkich atakach i kilkukrotnie sprawdzili czujność Dawida Bursztyna. Zielonogórzanie przetrwali jednak trudne momenty, a z każdą minutą coraz śmielej przejmowali inicjatywę.

Przełom nastąpił w 33. minucie. Po mocnym strzale jednego z lechistów piłkę odbił bramkarz Górnika, ale ta trafiła prosto pod nogi Wiktora Nahrebeckiego. Pomocnik zielonogórzan zachował zimną krew i precyzyjnym uderzeniem tuż przy prawym słupku otworzył wynik meczu.

Siedem minut później trybuny eksplodowały po raz drugi. Bartosz Rutkowski idealnie odnalazł się w polu karnym i po świetnym dośrodkowaniu zdobył bramkę głową na 2:0. Lechia grała z rozmachem, a każde kolejne zagranie gospodarzy było nagradzane brawami.

W przerwie na stadionie zapanowała wyjątkowa atmosfera. Na „Dołek” zawitali dawni bohaterowie Lechii – piłkarze z lat 90., którzy wspominali swoje występy w zielonogórskich barwach, pozując do pamiątkowych zdjęć.

W drugiej połowie zielonogórzanie kontrolowali przebieg meczu. Dwukrotnie groźnie uderzał Więcek, swoich sił próbowali też Szmigiel i Dębski, lecz piłka nie chciała znaleźć drogi do siatki. W 69. minucie Lechia dopięła jednak swego. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka minęła wszystkich zawodników w polu karnym, a czujny Bartosz Rutkowski błyskawicznie zareagował, dostawił nogę i z bliska wpakował piłkę do bramki, ustalając wynik spotkania na 3:0.

W końcówce goście z Zabrza próbowali jeszcze odwrócić losy meczu, ale Lechia zachowała pełną kontrolę i spokojnie dowiozła korzystny rezultat do ostatniego gwizdka. Po końcowym sygnale zespół Sebastiana Mordala mógł cieszyć się nie tylko z trzech punktów, ale również z pozycji lidera III ligi!