Dziki Warszawa – Enea Stelmet Zastal Zielona Góra (zapowiedź)
W najbliższy czwartek zielonogórscy koszykarze udadzą się do Warszawy, gdzie w ramach 27. kolejki Orlen Basket Ligi zmierzą się z miejscowymi Dzikami. Beniaminek jest jedną z rewelacji sezonu i mimo ostatnich przegranych wciąż ma szanse na awans do fazy play-off. Aby tego dokonać musi jednak pokonać zdeterminowanych do walki o utrzymanie zielonogórzan.
Dziki Warszawa to jedna z rewelacji tego sezonu. Debiutancki sezon w Orlen Basket Lidze układa się lepiej, niż drużyna prowadzona przez trenera Krzysztofa Szablowskiego mogła sobie wymarzyć. Aktualnie warszawianie zajmują 10 miejsce w ligowej tabeli z bilansem 13-13 i tracą zaledwie punkt do miejsca premiowanego awansem do fazy play-off. W ostatnich meczach jednak Dziki musiały uznać wyższość aż czterech przeciwników. Byli to jednak rywale z najwyższej półki. Beniaminek po kolei przegrywał ze Śląskiem Wrocław, Kingiem Szczecin, Anwilem Włocławek i w minionej kolejce z Polskim Cukrem Startem Lublin. Szczególnie ostatnia porażka była bardzo bolesna – lublinianie rozgromili rywala przed własną publicznością aż 111-84. Najsłabszym elementem warszawian w tych spotkaniach były przede wszystkim dziury w defensywie i bardzo niska skuteczność w rzutach z dystansu.
Liderem Dzików praktycznie od początku sezonu jest Dominic Green. Amerykański skrzydłowy notuje ponad 18 punktów na spotkanie i jest najbardziej pewnym ogniwem w drużynie trenera Szablowskiego. Do tego solidne występy zalicza także Nicholas McGlynn i Matthew Coleman. Ci co spotkanie notują ponad 12 oczek.
W pierwszej kolejce w bezpośrednim starciu zielonogórzan z Dzikami, minimalnie lepszy okazał się beniaminek. Po wyrównanym meczu Zastal uległ Dzikom 91-97. Mimo kilku wymian prowadzenia, przez większą cześć spotkania to goście odskakiwali na kilkupunktową przewagę. W ekipie Zastalu świetny mecz rozegrał Marcin Woroniecki, który aż sześciokrotnie trafiał zza linii 6,75.
Koszykarze Zastalu muszą zrobić wszystko, aby wygrać spotkanie jeśli myślą o utrzymaniu w lidze. Do końca rundy zasadniczej pozostało zaledwie kilka spotkań, a zielonogórzanie mają na horyzoncie trudnych rywali – Czarnych Słupsk, Spójnię Stargard i Stal Ostrów Wielkopolski. Co prawda podopieczni trenera Sirvidysa mają jedną wygraną więcej od Sokoła Łańcut, ale przed nimi znacznie przychylniejszy kalendarz – łańcucianie rozegrają domowe spotkania z bezpośrednimi rywalami z dołu tabeli – Arką Gdynia i GTK Gliwice.
Mecz 27 kolejki Orlen asket Ligi zaplanowano na czwartek, 4 kwietnia. Początek spotkania o godzinie 17:30, transmisja na antenie Polsat Sport Extra.
Liderem Dzików praktycznie od początku sezonu jest Dominic Green. Amerykański skrzydłowy notuje ponad 18 punktów na spotkanie i jest najbardziej pewnym ogniwem w drużynie trenera Szablowskiego. Do tego solidne występy zalicza także Nicholas McGlynn i Matthew Coleman. Ci co spotkanie notują ponad 12 oczek.
W pierwszej kolejce w bezpośrednim starciu zielonogórzan z Dzikami, minimalnie lepszy okazał się beniaminek. Po wyrównanym meczu Zastal uległ Dzikom 91-97. Mimo kilku wymian prowadzenia, przez większą cześć spotkania to goście odskakiwali na kilkupunktową przewagę. W ekipie Zastalu świetny mecz rozegrał Marcin Woroniecki, który aż sześciokrotnie trafiał zza linii 6,75.
Koszykarze Zastalu muszą zrobić wszystko, aby wygrać spotkanie jeśli myślą o utrzymaniu w lidze. Do końca rundy zasadniczej pozostało zaledwie kilka spotkań, a zielonogórzanie mają na horyzoncie trudnych rywali – Czarnych Słupsk, Spójnię Stargard i Stal Ostrów Wielkopolski. Co prawda podopieczni trenera Sirvidysa mają jedną wygraną więcej od Sokoła Łańcut, ale przed nimi znacznie przychylniejszy kalendarz – łańcucianie rozegrają domowe spotkania z bezpośrednimi rywalami z dołu tabeli – Arką Gdynia i GTK Gliwice.
Mecz 27 kolejki Orlen asket Ligi zaplanowano na czwartek, 4 kwietnia. Początek spotkania o godzinie 17:30, transmisja na antenie Polsat Sport Extra.
2024-04-03 17:14:32
Kategoria: kosz / newsy