Piotr Żyto: Byli od nas szybsi
Marwis.pl Falubaz Zielona Góra przegrał derbowe spotkanie ze Stalą Gorzów w stosunku 40:50. Patryk Dudek odjechał kapitalny mecz, jednak sam Duzers to za mało na piekielnie silną ekipę gorzowską prowadzoną przez Stanisława Chomskiego. W zielonogórskich szeregach zawiódł Piotr Protasiewicz i Matej Zagar. Na temat ich postawy i formy juniorów wypowiedział się Piotr Żyto.
Zielonogórski Klub Żużlowy świetnie wszedł w mecz i po pięciu wyścigach prowadził z przewagą dziesięciu punktów, jednak wraz z kolejnymi gonitwami Stalowcy zaczęli odrabiać straty i dominować wyjścia spod taśmy na starcie. Menedżer Falubazu stwierdził, że to nie jego drużyna się pogubiła, lecz Stal się przełożyła. Piotr Żyto w kilku słowach wypowiedział się na temat Mateja Zagara i Piotra Protasiewicza:
- Na treningu obaj byli naprawdę szybcy. Jechali równie dobrze jak Patryk Dudek, który był dziś naszym liderem. Trzeba by ich zapytać, co się stało. To nie my się pogubiliśmy. Stal się przełożyła. Byli od nas szybsi. Jeśli chodzi o tor, to niczym nie zaskoczyłem rywala. Zrobiliśmy go prawie tak samo, jak na treningu. Udało nam się, mimo że temperatura mocno podskoczyła.
Bardzo dobre wrażenie pozostawili po sobie zielonogórscy juniorzy, którzy nie dość, że wygrali podwójnie bieg młodzieżowy to także potrafili przywozić za plecami formację seniorską gości. Piotr Żyto nie krył zadowolenia z postawy Tuffta i Ragusa:
- Chciałbym też pochwalić juniorów. Wypadli lepiej od duetu gorzowian. Nie mieli racji ci, którzy mówili, że będą najsłabsi w lidze. Jestem z nich bardzo zadowolony, bo robią postępy. Z Tufftem było tak, że już wcześniej sygnalizował formę, ale miał gorącą głowę i nie był gotowy na ligowy debiut. Ten czas jednak nadszedł. Wykorzystał szansę. Mam nadzieję, że dzięki temu mocniej uwierzy w siebie.
- Na treningu obaj byli naprawdę szybcy. Jechali równie dobrze jak Patryk Dudek, który był dziś naszym liderem. Trzeba by ich zapytać, co się stało. To nie my się pogubiliśmy. Stal się przełożyła. Byli od nas szybsi. Jeśli chodzi o tor, to niczym nie zaskoczyłem rywala. Zrobiliśmy go prawie tak samo, jak na treningu. Udało nam się, mimo że temperatura mocno podskoczyła.
Bardzo dobre wrażenie pozostawili po sobie zielonogórscy juniorzy, którzy nie dość, że wygrali podwójnie bieg młodzieżowy to także potrafili przywozić za plecami formację seniorską gości. Piotr Żyto nie krył zadowolenia z postawy Tuffta i Ragusa:
- Chciałbym też pochwalić juniorów. Wypadli lepiej od duetu gorzowian. Nie mieli racji ci, którzy mówili, że będą najsłabsi w lidze. Jestem z nich bardzo zadowolony, bo robią postępy. Z Tufftem było tak, że już wcześniej sygnalizował formę, ale miał gorącą głowę i nie był gotowy na ligowy debiut. Ten czas jednak nadszedł. Wykorzystał szansę. Mam nadzieję, że dzięki temu mocniej uwierzy w siebie.
2021-05-10 14:03:22
Kategoria: zuzel / newsy