Dudek i Zmarzlik meczu derbowym
Pomimo prowadzenia drużyny Marwis.pl Falubaz Zielona Góra po 5 biegu 20:10, zielonogórzanie nie dali rady w kolejnych wyścigach sprostać ekipie Moje Bermudy Stal Gorzów i przegrali 40:50. Po meczu najlepsi zawodnicy obu drużyn Patryk Dudek oraz Bartosz Zmarzlik skomentowali derby w mix zone.
Patryk Dudek zapytany o to jakie były nastroje po piątym wyścigu gdy na tablicy wyników było 20:10 dla Falubazu opowiedział :
- Nie wiedziałem, że taki wynik jest. Raz tylko się wtrąciłem, pytałem czy jest remis to już było czteroma punktami do tyłu, więc za bardzo wyniku dzisiejszego spotkania nie śledziłem.
DuZers zapytany o to co się stało, że w pięciu biegach drużyna z Zielonej Góry zdobyła 20 punktów a w kolejnych 10 wyścigach wywalczyli również tylko 20 punktów stwierdził:
- Ciężko mi się wypowiadać na temat pozostałych zawodników, ale u mnie wyglądało to dość dobrze i ten tor dla mnie był okej. Przełożenia były też w sumie dobre, więc ja za bardzo nie musiałem szukać w sprzęcie. Ciężko mi się wypowiedzieć na temat reszty zawodników, czemu oni się pogubili. Tak bywa czasami. Widać, że jeśli jesteśmy spasowani od początku spotkania to prowadzimy wtedy było dobrze. Później gdzieś niestety wyszło jak wyszło.
- Nie wiedziałem, że taki wynik jest. Raz tylko się wtrąciłem, pytałem czy jest remis to już było czteroma punktami do tyłu, więc za bardzo wyniku dzisiejszego spotkania nie śledziłem.
DuZers zapytany o to co się stało, że w pięciu biegach drużyna z Zielonej Góry zdobyła 20 punktów a w kolejnych 10 wyścigach wywalczyli również tylko 20 punktów stwierdził:
- Ciężko mi się wypowiadać na temat pozostałych zawodników, ale u mnie wyglądało to dość dobrze i ten tor dla mnie był okej. Przełożenia były też w sumie dobre, więc ja za bardzo nie musiałem szukać w sprzęcie. Ciężko mi się wypowiedzieć na temat reszty zawodników, czemu oni się pogubili. Tak bywa czasami. Widać, że jeśli jesteśmy spasowani od początku spotkania to prowadzimy wtedy było dobrze. Później gdzieś niestety wyszło jak wyszło.
Pojedynki pomiędzy Patrykiem Dudkiem i Bartoszem Zarzlikiem były okrasą 101. derbów Ziemi Lubuskiej
Bartosz Zmarzlik zapytany został o to co się stało Stali Gorzów, że po tych pierwszych 5 biegach przegrywali 10 punktami:
-Wszyscy się pomyliliśmy o jednego zęba (śmiech). Każdy gdzieś tak pojechał jak jeździł tutaj kiedyś. Troszkę to się zmieniło, ale generalnie fajnie bo po raz kolejny na początku jak nie było za kolorowo i przegrywaliśmy to nadal był spokój i każdy wiedział co ma zrobić i każdy wymieniał się kwestiami, pozmieniał w motorze to co uważał za słuszne i to zadziałało.
Krzysztof Cegielski zapytał jeszcze o tor oraz o to czy zmiana temperatury powietrza z zimowej na letnią miała wpływ na dzisiejszą jazdę:
- Ja za dużo przełożeń nie zmieniałem, prawie w cale. Tylko drobne korekty robiłem w sumie co bieg żeby być szybszym. W ostatnim biegu zmieniłem motocykl i ten motocykl na pewno troszkę inaczej się zachowywał niż w poprzednim meczu z Lublinem. Żałuje, że nie mogłem jechać w tym ostatnim biegu na tym pierwszym motocyklu, spinka mi odleciała w 14 biegu. Ktoś czuwał, że łańcuch mi nie spadł i dojechałem w tym 14 wyścigu. Chłopaki, kiedy zmienili koło na ten ostatni bieg zauważyli i była szybka akcja, dobra siadaj na ten drugi motocykl – powiedział Patryk Dudek
- Moim zdaniem były odczuwalne to, że jak jest cieplej to po prostu motocykle mają ciężej, ale idzie to doregulować. Tylko trochę słabe się wydają, tak jakby siedzi się na tym motorze i jedziesz, jedziesz chciałbyś szybciej, ale nie możesz. Wiem, że jeszcze mógłbym dzisiaj szybciej troszkę jeździć, ale potrzebowałbym troszkę pogrzebać i spędzić tu z dwa dni - dodał Zmarzlik
2021-05-10 08:48:10
Kategoria: zuzel / newsy