Oświadczenie Tonyego Meiera
Na Instagramie zawodnika, który prowadzi razem ze swoją żoną, pojawił się dość długi wpis o tym, że Tony Meier kończy swoją koszykarską karierę i nie zobaczymy go w następnym sezonie w Zielonej Górze ani w żadnym innym klubie. Decyzja została podjęta miesiąc po podpisaniu kontraktu ze Stelmetem Enea BC.
"Ciężko zacząć ten komunikat. Z wieloma mieszanymi uczuciami ogłaszamy, że Tony zdecydował przejść na emeryturę z profesjonalnych rozgrywek koszykówki. Po niezliczonych godzinach rozważań i dyskusji, doszliśmy do wniosku, że to odpowiedni czas na nowy rozdział w naszym życiu. Tony chciałby szczerze przeprosić za wszystkie dezorientacje i rozczarowania spowodowane podpisanym wcześniej kontraktem, gdy teraz zmienił zdanie. Życie jest naprawdę czasem skomplikowane i czasami czas i prespektywa zmieniają różne rzeczy. Zdajemy sobie sprawę, że byłoby to łatwiejsze, gdyby po prostu nie podpisał tego kontraktu albo wiedział, że chce przejść na emeryturę miesiąc temu, ale wtedy nie byliśmy jeszcze w tym miejscu. Oczywiście siłą napędową tej decyzji była pandemia koronawirusa. Po 6 miesiącach kwarantanny, gdy byłam w 9 miesiącu ciąży, Tony nie mógł być obecny przy narodzinach swojego syna, cały niepokój i stres związany z uzyskaniem paszportów, aby zabrać naszego syna i naszą córkę do domu, pomimo minimalnej liczby dostępnych lotów oraz zamknięciu granic i wymogi wizowe obowiązujące teraz i w dającej się przewidzieć przyszłości, są oznakami, że ta pandemia zmieniła świat na zawsze, a zwłaszcza opiekę medyczną i podróże międzynarodowe, które są oczywiście wielkimi aspektami naszego życia. Jednak nawet przed pandemią wiedzieliśmy, że Tony'emu pozostało co najwyżej kilka sesonów. Wraz z rozwojem naszej rodziny, zdajemy sobie sprawę jak ważne jest przebywanie w gronie przyjaciół i rodziny oraz posiadanie wsparcia w pobliżu. Jesteśmy niezwykle wdzięczni wszystkim ludziom, których spotkaliśmy w taki wielu różnych miastach i krajach, którzy pomogli nam w taki czy inny sposób. Koledzy, trenerzy, inne żony i dziewczyny zawodników z drużyny, a nawet członkowie lokalnej społeczności wywarli trwały wpływ na nasze życie. To niemożliwe, aby Wam wszystkim wystarczająco podziękować! Ale pod koniec dnia, tylko ty możesz poradzić sobie z uczuciem jakie towarzyszy obcokrajowcowi i to zdecydowanie trudniejsze, gdy angażuje się w to dzieci. Koszykówka była centrum naszego świata przez całe nasze życie, więc ta zmiana będzie przytłaczająca i przerażająca i zajmie bardzo dużo czasu. Tony będzie tęsknić za koszykówką, za całą krwią, potem i łzami poświęconymi, by rywalizować i wygrywać. Ja, jako jego żona i największa fanka, będę tęsknić za oglądaniem, jak robi to, co kocha, za kobicowaniem i przygotowywaniami naszych dzieci do oglądania meczu, a także za wszystkimi wzlotami i upadkami w trakcie sezonu i za wszystkim, co się z tym wiąże. Ale przede wszystkim nie możemy się doczekać aż zaczniemy sadzić korzenie, budować dom i życie dla naszych dzieci. Dziękuję wszystkim za wsparcie przez te lata. Dotarliśmy prawie do dekady międzynarodowej koszykówki i zawsze będziemy pamiętać każdego z Was, którzy nam pomogli, kibicowali czy byli częścią naszej podróży. To właśnie koszykówka połączyła mnie i Tony'ego. To ona stworzyła podstawę naszego związku, a teraz naszej rodziny. To jest gra, która nauczyła nas wszystkiego, co teraz wiemy i kim jesteśmy. Zawsze będzie w naszych sercach, co sprawia, że to jest takie trudne, ale zawsze będziemy wdzięczni za te wspomnienia."
Taki wpis opublikowała na wspólnym Instagramie żona Tony'ego Meiera - Stephanie. "W imieniu Tony'ego i moim. proszę o zapoznanie się z powyższym, oficjalnym oświadczeniem o przejściu na emeryturę. Dziękujemy wszystkim za tę niesamowitą historię!"
Dalej nie ma oficjalnego oświadczenia ze strony władz klubowych, lecz decyzja zawodnika jest ostateczna. Na pewno będzie to wielkie osłabienie składu Stelmetu oraz olbrzymi zawód trenera Żana Tabaka. Do startu sezonu klub musi znaleźć jeszcze dwóch zawodników.
2020-07-26 00:04:56
Kategoria: kosz / newsy