Martyna Kubka po finale w turnieju ITF
Zielonogórzanka Martyna Kubka wzięła udział w turnieju ITF rozgrywanym w Estonii. Tenisistka zagrała w finale deblowym w parze z Brytyjką Emily Appleton, który niestety przegrały.
Martyna podsumowała swoje występy w turnieju z cyklu ITF w estońskim Haabneeme. W singlu najpierw pokonała Natalie Szabanin (6-3; 6-3), lecz później przegrała w drugiej rundzie z Ulrikke Eikeri (2-6; 7-5; 6-7). Zdecydowanie lepiej poszło jej w turnieju deblowym. Wygrała 3 z 4 meczów. W parze z Brytyjką Emily Appleton przegrały dopiero w finale z Holenderką Lexie Stevens i Litwinką Justiną Mikulskyte (2-6; 1-6):
"Na pewno turnieju deblowego jestem zadowolona, pierwszy raz grałam z moją partnerką - z Brytyjką. Wcześniej się nie za bardzo znałyśmy, a tak naprawdę od razu się dobrze zgrałyśmy. Także nasz występ na pewno można ocenić jako udany. W singlu przegrałam w drugiej rundzie z pierwszą rozstawioną, a wynik był bardzo bliski, bo przegrałam dopiero w trzecim secie, w timebreaku, także szanse na zwycięstwo były na pewno, zwłaszcza, że odrabiałam straty z 2-6, 1-5. Na pewno niedosyt, ale też jest duża chęć trenowania."
Zielonogórzanka przyznała, że w finale deblowym przeciwniczki zaskoczyły swoją grą i zdecydowanie ten mecz był najgorszym występem Polki i Brytyjki. Po turnieju jest zmotywowana do dalszej pracy.
Martyna Kubka jako seniorka gra dopiero pierwszy rok. Mimo trudnego sezonu jest przekonana, że poziom jej gry się podniósł i nie obawia się o swoją formę w kolejnych spotkaniach.
Źródło: Radio Zielona Góra
2020-11-25 10:26:49