Watacha RC rozegrała dobrą pierwszą połowę z Arką Rumia i na przerwę schodzili z prowadzeniem 21:19. Niestety druga część meczu nie poszła po myśli zielonogórzan. Ze względu na kwarantannę kilku graczy na spotkanie pojechało tylko piętnastu zawodników i nie można było przeprowadzić zmian.

Trener Paweł Prokopowicz wspomniał po meczu o tym, że zespół nie był dobrze przygotowany, ponieważ nie było pewne czy rozgrywki zostaną wznowione. Decyzja zapadła bardzo późno, co wpłynęło na brak przygotowania.

W I rundzie Watacha miała rozegrać jeszcze jedno spotkanie na wyjeździe z Legią Warszawa, lecz mecz został przełożony na wiosnę. O podjętej decyzji opowiedział grający trener Watachy RC - Paweł Prokopowicz:

"Tak naprawdę jesteśmy przetrzebieni kardowo i to mocno. Mamy osoby, które są na kwarantannach, mają taki obowiązek nawet, jeżeli nie wykazują żadnych tam objawów, no to jednak prawo jest bezwzględne. W tym momencie muszą zostać na miejscu. Mamy chłopaków, którzy są zaangażowani w pomoc właśnie osobom chorym, także przy dps-ach. Tak więc jest jednak zbyt mało w ogóle, żeby na ten moment zebrać skład."

Teoretycznie spotkanie mogłoby się odbyć po znalezieniu ostatniej osoby do zespołu, ale, jak podkreśla trener Prokopowicz, byłoby to ryzykowne, więc decyzja jest ostateczna:

"Jest to zupełnie bez sensu, żeby nawet gdybyśmy dobrali jakąkolwiek 15. osobę tylko po to, żeby weszła na boisko, to taki mecz nie dość że niesie ze sobą duże ryzyko odniesienia jakiś tam kontuzji, to tak naprawdę niewiele ma wspólnego z taką prawdziwą rywalizację sportową. Pewnie odbyłby się, żeby tylko się odbyć, ale na dziś jesteśmy 2 dni przed wyznaczonym terminem meczu i nie mamy 15 zawodników, którzy mogliby wziąć udział udział w meczu. No i niestety ten mecz będzie musiał być przeniesiony na wiosnę."

Starcie z Legią Warszawa miało być ostatnim meczem w tym roku. Rozgrywki powinny wznowione w marcu 2021. Jest już gotowy terminarz na wiosnę, ale czy wszystko pójdzie zgodnie z planem zależy od sytuacji, jaka będzie wtedy panować. Aby można było ponownie wejść na boisko, musi być możliwość rozpoczęcia treningów już w lutym przyszłego roku.

Źródło: Radio Zielona Góra